Jak miło rozpocząć dzień? - moje sprawdzone sposoby
Czasami zdarza nam się wstać w złym humorze, bez energii do życia. Każdy z nas jednak ma swój sposób na rozpoczęcie dnia z uśmiechem i pełnią chęci do wszystkiego. Jedne z nich są skuteczne, inne wręcz odwrotnie.
Jak miło rozpocząć więc dzień? Co najczęściej sprawdza się u mnie?
żródło: pixabay |
Planowanie dnia dzień wcześniej
Jeszcze jakiś czas temu nie musiałam robić sobie takich planów. Chodząc codziennie do pracy wiedziałam, że muszę wstać o konkretnej godzinie i wszystko było dopasowane do tego rytmu. Teraz siedząc w domu z dzieckiem dobra organizacja to już połowa sukcesu. Wszystkiego nie jesteśmy w stanie zaplanować, ale najważniejsze rzeczy na pewno. Wówczas bez zbędnego pośpiechu dzień mija nam z uśmiechem na twarzy.
Szybsze wstawanie
Każda z nas, która ma dzieci wie, że gdy wstaniemy minimum pół godziny wcześniej jesteśmy w stanie
wygospodarować chwilę dla siebie. Na co ją przeznaczymy to już zależy
tylko od nas.
Magiczny napój
Dla każdego oznacza on co innego. Dla jednych może to być herbata, kakao, woda z cytryną. Ja nie wyobrażam sobie początku dnia bez kubka ulubionej kawy. I tu, jeśli chodzi o sam poranek mam pełną dowolność - może być rozpuszczalna, może być smakowa, zbożowa, może być też mała czarna. Oby tylko była, bo inaczej jestem cieniem samej siebie. Uwielbiam kawę i bez niej nie mogę się obyć, więc mam jej zawsze pełen wybór, a gdy tylko się kończy zaglądam na stronę https://www.bdsklep.pl/spozywcze/kawa Tam zawsze znajduję swój ulubiony smak i aromat.
Poranna gimnastyka i prysznic
Przyznam, że wcześniej nie zwracałam na to uwagi. Po prostu zaraz po przebudzeniu brałam orzeźwiający prysznic i na tym się kończyło. Nadeszła jednak wiosna, a z nią czas na zmiany. Trochę gimnastyki też się przyda, a zauważyłam, że to też dobra zabawa dla mojego malucha. Jeśli tylko się przebudzi, a widzi, że ćwiczę to próbuje mnie naśladować.
Porządne śniadanie
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Lekkie i treściwe zapewni zapas energii na cały poranek i wzmocni odporność. Trudno zrobić cokolwiek gdy jesteśmy głodni, a warto też przyzwyczaić malucha do codziennych, wspólnych śniadań. Jeśli wcześniej nie miałam czasu na łyka aromatycznej kawy, to też dobry moment, aby wypić ją właśnie teraz.
Dobra muzyka
Muzyka w sumie towarzyszy mi cały dzień. Nie lubię zupełnej ciszy, więc cicho włączone radio też zdecydowanie poprawia mi nastrój.
A jakie są Wasze sposoby na miły początek dnia?
Ja ostatnio rozpoczynam swój dzień od kubka kawy i czytania książki :D Idealny początek dnia! :)
OdpowiedzUsuńbez kawy się nie obędzie. to dla mnie obowiązkowy element poranka
OdpowiedzUsuńPlanowanie dnia - dzień wcześniej to rewelacyjna sprawa ! :) i szybkie wstawanie również.
OdpowiedzUsuńOj tak, u mnie dzień zawsze zaczyna się z kawą :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze staram się szybciej wstawać, a jakiegoś specjalnego sposobu nie mam, u mnie to różnie z tym bywa :P
OdpowiedzUsuńBudzik dzwoni a ja wstaję od razu..Nie ma przesuwania drzemki i przewracania się na boki. Później kawa w ulubionym kubku i można zacząć dzień :)
OdpowiedzUsuńJa dzień rozpoczynam kawą i w tym czasie go planuję. Zapisuję co muszę zrobić w tym dniu.
OdpowiedzUsuńU mnie poranek zaczyna się od pierwszej kawy, później drugiej a ze śniadaniem jest różnie ;)
OdpowiedzUsuńmusiałabym się zwolnić z pracy żeby mieć na to wszystko czas, niemniej jednak takie wstawanie musi dać powera na cały dzień
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mam czasu na wszystkie punkty które opisujesz. Muszę nad tym popracować
OdpowiedzUsuńmi dobry dzień ropi poranne wstanie i dobra kawa. Reszta jakoś to będzie
OdpowiedzUsuńJa kawy nie piję, bo źle się po niej czuje. Zamiast tego piję wodę z cytryną lub zieloną herbatkę :)
OdpowiedzUsuńJa kawy nie lubię i nie piję :)
OdpowiedzUsuńJa dzień rozpoczynam od dobrego śniadania
OdpowiedzUsuńWyspać się ;) Jak będę wracać na studia, to będzie źle się przestawić na wczesne wstawanie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne sposoby :) Ja zaczynam dzień od kubka gorącej wody z cytryną i imbirem, potem praktykuję jogę i dopiero jem śniadanie. A po śniadaniu, obowiązkowo ulubiona kawa ;)
OdpowiedzUsuńMoje wstawanie uzależnione jest od corki, czasem od razu wstajemy a czasem leniuchujemy w łóżku
OdpowiedzUsuńu mnie dzień bez kawy jest dniem straconym :P
OdpowiedzUsuńU mnie 3 dzieci, więc poranki bywają przeróżne, nie da się niestety wszystkiego zaplanować. ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze z zamkniętymi oczami parzę kawę :D
OdpowiedzUsuń