Krem pielęgnacyjny dla mężczyzn Biolonica Apple Stem Cells
Kosmetyki marki Biolonica poznałam już jakiś czas temu. Wówczas korzystałam z serii Apple Stem Cells dedykowanej kobietom. Ich recenzje możecie znaleźć we wcześniejszym wpisie: Biolonica - kosmetyki z komórkami macierzystymi jabłoni Dziś chciałam Wam przedstawić kosmetyk tej samej serii, ale dedykowanej mężczyznom.
Każdy z kosmetyków marki Biolonica zawiera komórki macierzyste, których zadaniem jest odnowa i odmłodzenie skóry.
Komórki roślinne jabłoni zastosowane jako składnik kosmetyku nie tylko łagodzą i koją podrażnienia, ale także wspomagają naturalną regenerację i odbudowę skóry, neutralizują działanie wolnych rodników oraz chronią przed starzeniem,
Krem pielęgnacyjny dla mężczyzn Biolonica Apple Stem Cells sprawdził się u mojego męża całkiem dobrze.
Krem został umieszczony w plastikowym opakowaniu z pompką, więc dozowanie jest bardzo proste.
Zawarte w kosmetyku komórki macierzyste z jabłoni, olej jojoba, witamina E, ekstrakt z jabłek, alantoinę oraz masło cupuacu sprawiły, że krem zapewnił troskliwą pielęgnację jego cery. Krem pachnie dosyć delikatnie i przyjemnie. Dobrze się wchłania, pozostawiając na skórze jedynie delikatny film ochronny. To co najbardziej odczuwalne po jego użyciu to nawilżenie, ale krem także złagodził podrażnienia, odżywił i zapewnił intensywną regenerację skóry. Szczególnie zauważalne jest to po goleniu. Cery jest optymalnie nawilżona, miękka, gładka i otulona delikatnym zapachem.
Przy regularnym stosowaniu faktycznie idzie zauważyć poprawę kondycji cery, która jest narażona na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych.
Krem przeznaczony jest do stosowania na dzień i na noc.
Skład: Aqua, Polyglyceryl-3 Dicitrate/ Stearate, Glycerin, Isopropyl Isostearate, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Cetyl Alcohol, Isopropyl Palmitate, Theobroma Grandiflorum Seed Butter, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Panthenol, Pyrus Malus Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Malus Domestica Leaf Cell Extract, Allantoin, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-80, Sorbitan Oleate, Parfum, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Linalool, Coumarin.
Znacie kosmetyki tej marki? Jakie najczęściej wybierają Wasi Panowie?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Często zdarza się nam narzekać na bóle pleców. Jeśli nie jest on związany z urazem, może być efektem przeciążenia mięśni lub obrzęku. Ostatnio dowiedziałam się, że jedną z metod pozbycia się tego bólu może być terapia wibroakustyczna. Słyszeliście już o tej metodzie?
nie wiedziałam, że marka ma w swojej ofercie także kremy dla mężczyzn, a ten wygląda naprawdę interesująco
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że marka ma w ofercie krem dla mężczyzn :)
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbiam krem z Loreal :)
OdpowiedzUsuńMój mąż nie lubi używać kremów, ale muszę go jakoś przekonać do tego :)
OdpowiedzUsuńmój chłopak używa pielęgnacji. mnie niestety bardzo często dopadają bóle pleców na różnych odcinkach :/
OdpowiedzUsuńMiałam kosmetyki Biolonica ale wersję dla kobiet i przyznam że byłam z nich bardzo zadowolona. Na pewno do nich wrócę.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetykow , ale o marce czytalam sporo na roznych blogach
OdpowiedzUsuńAkurat stosowalam z tej firmy linię damską, które w swijej konsystencji jest dość bogata. Facetowi zaś trzeba dać pod nos, bo sam sobie nie kupi. Ale fsjnie, ze chociaż Twój mąż uzywa kosmetyków do pielegnacji twarzy. Zwlaszcza zima to dosc istotna sprawa.
OdpowiedzUsuńszkoda, że mój narzeczony jest anty-kremowy :) ale może go namówię
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Biolonica wprowadziła krem dla mężczyzn :)
OdpowiedzUsuńDoskonale znam i uwielbiam kosmetyki Biolonica. Jednak nie kupowałam kremu dla mężczyzn, bo u nas wszelkiego rodzaju kemy, balsamy, peelingi dla mężczyzn stoją na półce i się kurzą.
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy próbowałam przekonać męża do różnego rodzaju kremów, niestety z marnym skutkiem. Spróbuję pokazać mi twój wpis, może się przekona, że naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Mój mąż bardzo stroni od kosmetyków do twarzy i choćby jaki krem nie chwyci się i nie używa.
OdpowiedzUsuńCzytałam wielokrotnie o kosmetykach tej marki jednak nie miałam jeszcze okazji ich wypróbować.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta marka ma także produkty dla mężczyzn :)
OdpowiedzUsuńMojego meza ciezko zmusic zeby posmarowal sie jakimkolwiek kremem. Sama musze za nim biegac z kosmetykamiale jakos sie udaje ;)
OdpowiedzUsuńMęża trudno zmusić do regularnego stosowania kremu.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam , że Biolonica ma produkty dla mężczyzn . Muszę pokazać Twój post mężowi
OdpowiedzUsuńOjjj, to totalny temat tabu dla mego faceta :D
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele recenzji kosmetyków z komórkami macierzystymi tej firmy, jednak nie miałam okazji ich wypróbować na sobie ;)
OdpowiedzUsuńMój czasem używa kremów, ale jak mu kupie. Gdy mu się skończy to sam sobie nie kupuje ;)
OdpowiedzUsuń