Kosmetyki wegańskie do pielęgnacji ciała marki Ravina
Przy wyborze kosmetyków kierujemy się różnymi kryteriami: składem, zapachem, stosunkiem ceny do jakości, wygodą dozowania czy też opinią innych osób. Coraz częściej jednak naszą uwagę zwraca także pochodzenie składników.
Kosmetyki do pielęgnacji ciała marki Ravina posiadają wyłącznie składniki roślinne i nie są testowane na zwierzętach. Spełniają więc dwa główne warunki, które muszą spełniać kosmetyki dla wegan.
O kosmetykach tej marki pisałam Wam już wcześniej - tutaj. Wówczas byłam z nich zadowolona. Czy tak było i tym razem?
Mus mango
Mus mango zachwycił mnie już po otwarciu słoiczka. Zapach jest tak obłędny, że używa się go z przyjemnością. Mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie, że zapach to jego największa zaleta, która sprawia, że chce się go często używać. Stosowany po kąpieli, na rozgrzanym ciele zmienia swoją konsystencję w delikatnie pielęgnujący olejek. Dobrze się wchłania pozostawiając skórę miękką i przyjemną w dotyku. Mus zawiera w swoim składzie masło mango, masło shea, olejek rokitnika oraz olejek tamanu. Dzięki zawartym składnikom nadaje skórze piękny i świeży wygląd. Ma działanie kojące, intensywnie nawilża oraz poprawia koloryt skóry. Mam skórę normalną z tendencją do przesuszania, więc u mnie mus stosowany co kilka dni sprawdza się znakomicie.
SKŁAD: OLIWA Z OLIWEK EXTRA VIRGIN HISZPAŃSKA, MASŁO SHEA, MASŁO MANGO, OLEJ Z ROKITNIKA TŁOCZONY NA ZIMNO, OLEJ TAMANU ORGANICZNY, NATURALNY OLEJEK BERGAMOTKOWY, NATURALNY OLEJEK CYTRYNOWY, WITAMINA E, KWAS MLEKOWY, LIMONENE*, LINALOOL*,CITRAL*, GERANIOL*
*Substancje są składnikami naturalnych olejków użytych w produkcie.
Masło kakaowe
Zachwycona poprzednim produktem myślałam, że i z tym będzie podobnie. Przy nim jednak mam mieszane uczucia. Wybierając masło kakaowe zwróciłam uwagę na jego krótki przyjemny skład. Spodziewałam się, że również i ten kosmetyk będzie pięknie pachniał i uprzyjemniał jesienne wieczory, jednak tu niemiłe zaskoczenie. Jego zapach wydaje się nijaki, a tym bardziej w niczym nie przypomina mi aromatu czekolady. Przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji ciała i włosów, ja jednak stosowałam go tylko do ciała. Dobrze się rozprowadza na ciele, pozostawiając wyczuwalną, ale nie tłustą warstwę.
Masło kakaowe dobrze chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi. Ma również działanie nawilżające i zapobiegające powstawaniu rozstępów. Stosowane na włosy ma poprawiać ich kondycję, dzięki czemu będą wygładzone, lśniące i nawilżone.
Podsumowując, każdy z tych kosmetyków ma w sobie coś, dzięki czemu zwróciłam uwagę właśnie na nie. Z większą przyjemnością jednak wracać będę do musu mango, bo lubię, gdy kosmetyki oprócz dobrego działania dodatkowo pięknie pachną.SKŁAD: MASŁO KAKAOWE EXTRA VIRGIN, OLEJEK ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW, WITAMINA E
Znacie kosmetyki tej marki? Używacie kosmetyków wegańskich?
Ta marka jest ostatnio popularna na blogach :)
OdpowiedzUsuńOpakowania kosmetyków naturalnych i wegańskich są coraz bardziej minimalistyczne. I dobrze. Dobry skład = dobra jakość. Ja małymi kroczkami dodaję do swojej pielęgnacji kosmetyki naturalne. Tych, prezentowanych przez Ciebie zupełnie nie znam.
OdpowiedzUsuńMus z mango bardzo mnie zainteresował:) Ma świetny kolor, idealny na rozweselenie jesiennych dni:)
OdpowiedzUsuńO marce już gdzieś słyszałam. Chętnie bym je wypróbowała.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem musu z mango. Co do wersji czekoladowej to spodziewałam się bombowego zapachu, a tu niemiłe zaskoczenie ;o
OdpowiedzUsuńMus mango wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńJaka fajna konsystencja.
OdpowiedzUsuńAleż wspaniała konsystencja :)
OdpowiedzUsuńMus mango, masło kakaowe ale to smakowicie sie zapowiada. Ciekawe sa te kosmetyki
OdpowiedzUsuńmus wygląda obłędnie, obu kosmetyków używałabym z przyjemnością
OdpowiedzUsuńbardziej mnie skusił ten mus mango :)
OdpowiedzUsuńTej marki nie znam, ale mus mango chętnie bym używała ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale masło kakaowe mnie najbardziej kusi :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że widziałam już gdzieś te produkty. Sama nie stosuję tego typu specyfików.
OdpowiedzUsuńZauwazylam ze marka promuje sie na blogach, podobaja mi sie te kosmetyki a mus wyglada bardzo zachecajaco <3
OdpowiedzUsuńMam trzy ich kosmetyki, ale wciąż czekają na recenzję.
OdpowiedzUsuńMam w swoich zapasach mus mango do ciała, ale innej marki, który również zachwycił mnie swoim zapachem :) Tej marki nie znam, ale może kiedyś będzie mi dane ją poznać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przygarnęłabym taki mus z mango. :)
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa kosmetyku mus sprawia że chciałoby się go mieć na skórze.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie skusiła ta marka i zastanawiam się czy kupić czy nie.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam sie z ta firmą. nic mi ona nie mówi. a kosmetyki wygladają na ciekawe
OdpowiedzUsuńOba wyglądają bardzo fajnie. Zresztą ja lubię tego typu bogate produkty, ale chyba odrobinę bardziej mnie ciekawi mango :)
OdpowiedzUsuńMasło kakaowe mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę i ja poznać mus mango. Kosmetyki z mango do tej pory robiły na mnie wrażenie, może i w tym przypadku by tak było
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ciekawie, chętnie bym je wypróbowała. : )
OdpowiedzUsuń