Jak poprawić sobie nastrój w jesienny wieczór?
Jesień to pora roku, za którą nie do końca przepadam. Na dworze robi się coraz chłodniej i bardziej ponuro, a dzień jest coraz krótszy. O ile w dzień możemy podziwiać jeszcze uroki pięknej, złotej jesieni, to jednak wieczory dłużą się już niesamowicie. Coraz więcej czasu spędzamy więc w zaciszu swoich czterech ścian.
Jak poprawić sobie nastrój w jesienny wieczór?
Możliwości jak zawsze mamy wiele. Możemy więc:
Przeczytać dobrą książkę
Gdy na dworze ciemno i zimno, najlepszym sposobem na relaks jest ulubiona książka, kubek ciepłej herbaty i to jeszcze najlepiej leżąc na kanapie pod kocem. Na taki relaks mogę sobie pozwolić właśnie w jesienne i zimowe wieczory, bo wtedy więcej czasu spędzam właśnie w domu.
Kiedy na dworze szaro i ponuro ulubiony film z pewnością poprawi nam nastrój. Do tego filiżanka kawy i kawałek dobrego ciasta, a obok ukochana osoba. Długi wieczór działa na naszą korzyść, ponieważ mamy więcej czasu dla siebie Czego chcieć więcej?
Gdy dzień jest długi, to staramy się go wykorzystać aż do zmroku i większą część czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Jesienią jest znacznie chłodniej, a szybko zapadający zmrok jest szansą na spędzenie tego czasu razem w domu. Nic tak nie poprawia humoru jak wspólne gry i zabawy. A i przy tym dzieci również nie maja czasu na nudę. Wspólne spędzenie czasu, masa dobrej zabawy i śmiechu to również dobry sposób na poprawę nastroju.
Czasami narzekamy, że brak nam czasu dla samych siebie. Może więc tak domowe spa w jesienny wieczór? Nic tak nie relaksuje po męczącym dniu jak wieczorna chwila dla siebie w łazience z ulubionymi kosmetykami. Z całą pewnością przydadzą się kosmetyki do pielęgnacji ciała Kontigo, a jest w czym wybierać. Uwielbiam długie kąpiele, które rozgrzewają, relaksują i upiększają. Takie domowe spa odpręża niesamowicie.
Jak widzicie, moje sposoby na jesienny wieczór nie są skomplikowane. Uwielbiam właśnie takie spokojne i domowe formy spędzania wolnego czasu. Mi zawsze poprawiają nastrój.
A jak Wy poprawiacie sobie nastrój w jesienny wieczór?
Obejrzeć serial lub inny ulubiony film
Kiedy na dworze szaro i ponuro ulubiony film z pewnością poprawi nam nastrój. Do tego filiżanka kawy i kawałek dobrego ciasta, a obok ukochana osoba. Długi wieczór działa na naszą korzyść, ponieważ mamy więcej czasu dla siebie Czego chcieć więcej?
Zagrać z bliskimi w gry planszowe
Gdy dzień jest długi, to staramy się go wykorzystać aż do zmroku i większą część czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Jesienią jest znacznie chłodniej, a szybko zapadający zmrok jest szansą na spędzenie tego czasu razem w domu. Nic tak nie poprawia humoru jak wspólne gry i zabawy. A i przy tym dzieci również nie maja czasu na nudę. Wspólne spędzenie czasu, masa dobrej zabawy i śmiechu to również dobry sposób na poprawę nastroju.
Zrobić coś dla siebie
Czasami narzekamy, że brak nam czasu dla samych siebie. Może więc tak domowe spa w jesienny wieczór? Nic tak nie relaksuje po męczącym dniu jak wieczorna chwila dla siebie w łazience z ulubionymi kosmetykami. Z całą pewnością przydadzą się kosmetyki do pielęgnacji ciała Kontigo, a jest w czym wybierać. Uwielbiam długie kąpiele, które rozgrzewają, relaksują i upiększają. Takie domowe spa odpręża niesamowicie.
Jak widzicie, moje sposoby na jesienny wieczór nie są skomplikowane. Uwielbiam właśnie takie spokojne i domowe formy spędzania wolnego czasu. Mi zawsze poprawiają nastrój.
A jak Wy poprawiacie sobie nastrój w jesienny wieczór?
Uwielbiam seriale w jesienne wieczory, ale mam wrażenie, że wszytstko co dobre już na Netflixie obejrzałam :(
OdpowiedzUsuńPograłabym w planszówkę :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię jesieni, ale w na razie jest całkiem przyzwoicie! :) Lubię oglądać seriale!;)
OdpowiedzUsuńKsiążka i dobra herbata tyle mi wystarczy
OdpowiedzUsuńu mnie na poprawę humoru są: domowe SPA, książką i kubek herbaty z miodem
OdpowiedzUsuńplanszówki zawsze spoko jesienią! my o weekend gramy
OdpowiedzUsuńMając córcię, czasem gramy w gry planszowe, świetnie się przy tym bawiąc :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Ja na poprawę humoru oglądam moje ulubione seriale mimo, że znam już na pamięć wszystkie odcinki :P Dodaję Twój blog do obserwowanych, miło będzie jeśli odwiedzisz mój blog, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobie i lubie wszystkie polecane przez Ciebie aktywnosci, ja lubie z mezem obejrzec film przy kieliszku czerwonego wina :D
OdpowiedzUsuńU mnie gry planszowe, albo dobra książka i czas ucieka :)
OdpowiedzUsuńJa biorę kąpiel, czytam książkę, palę woski i robię domowe SPA :)
OdpowiedzUsuńJa najpierw muszę polożyć córcie spać, a później spędzam czas z mężem :)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje sposoby na poprawę nastroju z powodzeniem stosuję :) Dodałabym do tego pyszną, romantyczną kolację we dwoje ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dobrą książką lub serialem. :)
OdpowiedzUsuńPopieram, dodam jeszcze gorącą czekoladę i kąpiel w zielu nawłoci kanadyjskiej ;)
OdpowiedzUsuńJa poprawiam sobie nastrój dobrym filmem lub książką.
OdpowiedzUsuńZbieram się właśnie by przeżyć tą jesień owocnie w czas dla siebie. Rady czytam co roku ale co roku jakoś ciężko mi to wychodzi :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym żeby obejrzeć serial lub ulubiony film!
OdpowiedzUsuńU mnie gorąca herbata głośna muzyka i fajna książka i od razu czuje się lepiej.
OdpowiedzUsuńJa właśnie na takie wieczory czekałam!
OdpowiedzUsuńKsiążka, ciepełko, grzane winko z pomarańczami to mój poprawiacz nastroju.
OdpowiedzUsuńlubie własnie takie wieczory, kiedy na spokojnie mogę jakos przyjemnie spędzic czas :)
OdpowiedzUsuńKsiążka, koc, kubek gorącej herbaty i świeczka - to mój idealny jesienny wieczór :)
OdpowiedzUsuńDla nas najlepszym wyjściem zawsze jest słuchanie muzyki :)
OdpowiedzUsuńJa kocham jesień, zwłaszcza jej początki. A wieczorem o tej porze roku najbardziej lubię maratony serialowe :)
OdpowiedzUsuńZrobić coś dla siebie - to sposób dla mnie. Dawno nic takiego nie robiłam.
OdpowiedzUsuńbędąc matka dwójki rozbrykanych maluchów ciężko coś z tej listy odchaczyc.. a szkoda bo na wszystko mam ochotę
OdpowiedzUsuńSiadam i zabieram się za czytanie książki, do tego robię sobie herbatkę
OdpowiedzUsuńJa nadrabiam filmowe/serialowe zaległości :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety jesienny wieczór to nieustanna nauka, cisną nas okropnie :/
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czytać, więc u mnie zawsze wygrywa książka. Choć jesieni nie lubię, bo jest to najbardziej chorobowy okres u moich dzieci.
OdpowiedzUsuńPrzeglądam sobie instagram i oglądam youtube :)
OdpowiedzUsuńJesienią lubię sobie palić świece i spędzać czas pod kocem z kubkiem kakao
OdpowiedzUsuńu mnie jest też ksiązka albo serial :) do tego jeszcze trening i blog <3
OdpowiedzUsuńIdealne rozwiązanie :) ja niestety gdy tylko przychodzi jesień jestem takim troszkę leniuszkiem i siedzę pod kocem
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się książka lub film.
OdpowiedzUsuń