Peeling kawowy Love Your Body - moje ulubione zapachy w jednym kosmetyku.
Kawa, a tak naprawdę zawarta w mniej kofeina, ma doskonały wpływ na skórę. Zmielone ziarna kawy poprawiają elastyczność skóry. Kawa niweluje oznaki starzenia się cery, zwalcza wolne rodniki, wygładza istniejące bruzdy na ciele, naturalnie przyciemnia koloryt skóry oraz wyrównuje przebarwienia. Jestem ''kawoszem'' więc cieszę się, że mój ulubiony napój może być również tanim i skutecznym kosmetykiem.
Czasami, gdy mam czas robię peeling kawowy domowym sposobem, ale znacznie częściej korzystam z gotowych kosmetyków, więc dziś chciałabym przedstawić Wam peeling kawowy - Słodki Kokos marki Love Your Body.
Peelingi Love Your Body mają 100g pojemności i są zapakowane w wodoszczelne, papierowe torebki, bardzo charakterystyczne dla tego typu produktów. Opakowania są bardzo szczelne i zawartość nie wietrzeje z czasem, ale ja ze względu na możliwość szybkiego ubrudzenia opakowania przesypuję do innego pojemniczka.
Peelingi Love Your Body są w 100% naturalne. Nie zawierają sls, sles, parabenów, barwników czy konserwantów. Naturalne składniki w nich zawarte to:
Love Your Body przygotowało trzy warianty: Aromatyczną kawę, Soczystą truskawkę i Słodki kokos.
Ponieważ uwielbiam kosmetyki z kokosem wybrałam właśnie ten peeling.
Moje pierwsze wrażenie po otwarciu opakowania to uczucie, że bardziej wyczuwalny jest zapach kawy niż kokosa. Za to po aplikacji, gdy na skórze zostają już tylko olejki, aromat kokosa jest wyczuwalny bardzo wyraźnie. Peeling jest bardzo wydajny - produkt jest bardzo gęsty, wystarczy odrobina, aby pokryć dużą część naszego ciała. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, peeling dobrze trzyma się skóry i nie spływa. Peeling doskonale pozbywa się martwego naskórka, a skóra jest nawilżona, napięta i gładka. Nie podrażnia, nie uczula.
Z chęcią skorzystam jeszcze z pozostałych propozycji tej marki, ale ten peeling z całą pewnością zostanie moim ulubionym.
A jaki jest Wasz ulubiony peeling? Stosujecie domowe sposoby na zrobienie peelingu czy korzystacie z gotowych?
Czasami, gdy mam czas robię peeling kawowy domowym sposobem, ale znacznie częściej korzystam z gotowych kosmetyków, więc dziś chciałabym przedstawić Wam peeling kawowy - Słodki Kokos marki Love Your Body.
Peelingi Love Your Body mają 100g pojemności i są zapakowane w wodoszczelne, papierowe torebki, bardzo charakterystyczne dla tego typu produktów. Opakowania są bardzo szczelne i zawartość nie wietrzeje z czasem, ale ja ze względu na możliwość szybkiego ubrudzenia opakowania przesypuję do innego pojemniczka.
Peelingi Love Your Body są w 100% naturalne. Nie zawierają sls, sles, parabenów, barwników czy konserwantów. Naturalne składniki w nich zawarte to:
ziarno kawy robustaTe z Was, które czytają moje wpisy dłużej, dobrze wiedzą jak ważne są dla mnie zapachy kosmetyków. Zazwyczaj przy wyborze kosmetyku kierujemy się nie tylko składem, efektem działania, ale i też właśnie zapachem.
olej macadamia
olej arganowy
kakao
cukier
sól morska
witamina E
Love Your Body przygotowało trzy warianty: Aromatyczną kawę, Soczystą truskawkę i Słodki kokos.
Ponieważ uwielbiam kosmetyki z kokosem wybrałam właśnie ten peeling.
Moje pierwsze wrażenie po otwarciu opakowania to uczucie, że bardziej wyczuwalny jest zapach kawy niż kokosa. Za to po aplikacji, gdy na skórze zostają już tylko olejki, aromat kokosa jest wyczuwalny bardzo wyraźnie. Peeling jest bardzo wydajny - produkt jest bardzo gęsty, wystarczy odrobina, aby pokryć dużą część naszego ciała. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, peeling dobrze trzyma się skóry i nie spływa. Peeling doskonale pozbywa się martwego naskórka, a skóra jest nawilżona, napięta i gładka. Nie podrażnia, nie uczula.
Z chęcią skorzystam jeszcze z pozostałych propozycji tej marki, ale ten peeling z całą pewnością zostanie moim ulubionym.
A jaki jest Wasz ulubiony peeling? Stosujecie domowe sposoby na zrobienie peelingu czy korzystacie z gotowych?
Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem! <3
OdpowiedzUsuńSłodki kokos, ahhh!
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Kawowy peeling kusi mnie już od dłuższego czasu! ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Muszę go mieć ! <3
OdpowiedzUsuńTakie zapachy to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńTaki peeling brzmi fajnie
OdpowiedzUsuńmam go i właśnie testuje :D
OdpowiedzUsuńMnie to trochę denreuje mycie później łazienki po tym specyfiku :)
OdpowiedzUsuńMiałam tradycyjna wersję i bardzo się z nią polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię domowe peelingi, ale częściej sięgam po gotowce ze względu na brak czasu ;) O tym słyszałam dużo dobrego ;)
OdpowiedzUsuńkokosowego peelingu jeszcze nie miałam, nawet przymknę oko, że takie peelingi niesamowicie brudzą wannę :P
OdpowiedzUsuńmoje ulubione peelingi jedne z lepszych, świetnie działają na moją skórę
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kawy, a jeszcze w dodatku w peeligu to musi byc sztos, ja jednak boje sie uzywac takich kawowych fusow aby nie zapchac odplywu hahahaha (wychodzi ze mnie pani domu) ;)
OdpowiedzUsuńja lubię i gotowce i robione. Moje ulubione to właśnie kawowe :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję z truskawką i była fajna ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling! :) Jedno opakowanie już skończyłam, drugie w użyciu i niezmiennie jestem nim zachwycona! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego kosmetyku, ale muszę spróbować, bo pewnie pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńTen peeling mam na oku od jakiegoś czasu. No kokos uwielbiam, nie będę ukrywać:D
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling o zapachu truskawki, był wspaniały
OdpowiedzUsuńUwielbiam różnego rodzaju peelingi, w tym i kawowe. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie peelenigi tylko potem pod prysznicem wszędzie są ziarka
OdpowiedzUsuńpeelingi kawowe bardzo dobrze sie u mnie sprawdzają. Regenerują i fajnie oczyszczają.
OdpowiedzUsuńKiedyś się na niego porządnie zaczaję, ale muszę pokończyć zapasy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi tej marki, szczegolnie ten truskawkowy.
OdpowiedzUsuń