Jak polubić sprzątanie?
Robienie porządków i dbanie o czystość zwykle nie należą do naszych ulubionych domowych obowiązków. Ja też nie zawsze lubiłam sprzątać. Gdy byłam nastolatką mój „artystyczny nieład” mi nie przeszkadzał. Dopiero z biegiem czasu, zaczęłam doceniać uporządkowaną przestrzeń i polubiłam sprzątanie.
Co zrobić aby polubić sprzątanie?
Zmiana nastawienia to klucz do tego by polubić porządki. Jeśli będziemy podchodzić do tego jako niechcianego obowiązku to sprzątanie będzie tylko męczącą czynnością. Jeśli jednak pomyślimy na przykład o efekcie końcowym to sprząta się dużo łatwiej. Sprzątamy dla siebie dla siebie i bliskich.
Bez różnicy czy jest to sprzątanie, czy inna czynność warto określić sobie cel. Przy sprzątaniu może to być wizyta gości, pozbycie się niepotrzebnych rzeczy lub po prostu satysfakcja z pięknego i czystego mieszkania.
Tak jak przy każdym dążeniu do wytyczonego celu idealnie sprawdza się zasada małych kroczków. Jest idealnym rozwiązaniem, gdy ciężko nam się zmobilizować do sprzątania. Często radość i duma z porządku na jednej półce lub w jednym pomieszczeniu sprawiają, że mamy ochotę zabrać się za kolejne miejsce.
Warto też znależć sobie odpowiedni czas na sprzątanie. Może to być np. jeden dzień na większe porządki lub rozbicie sprzątania na mniejsze części i sprzątanie codziennie po trochu. Każdy z nas jest inny. Dla mnie perspektywa spędzenia połowy soboty na porządkach brzmi nieciekawie, wolę posprzątać codziennie, a krócej. Nie warto robić wszystkiego na raz. To właśnie nadmierny wysiłek i towarzyszące mu zmęczenie sprawia, że nie znosimy sprzątania. Jeśli rozłożymy pracę w czasie, na pewno łatwiej ją wykonać.
Dobry sprzęt i środki czystości też mają znaczenie. Czasem sprzątanie bywa mało efektywne, choć pochłania dużo czasu. Najtrudniej pozbyć się kurzu. Skutecznym rozwiązaniem jest odkurzacz. Dzięki workom do odkurzaczy Anti-Odour, z odkurzacza wydobywa się czyste powietrze. Nie przepuszczają zapachów i są antyalergiczne. Więcej o nich możecie dowiedzieć się na stronie worwo.com
Sprzątanie nie musi być czasem straconym. Wystarczy odpowiednio wykorzystać czas podczas sprzątania i go sobie uprzyjemnić. Możemy słuchać audiobooków lub swojej ulubionej muzyki. Zawsze znajdzie się coś co możemy robić podczas sprzątania.
Dużo łatwiej i szybciej się sprząta, gdy jest to praca zespołowa. Warto czasami zagonić do prac domowych wszystkich członków rodziny. Raz, że szybciej nam to pójdzie, a dwa, że później bardziej będą dbać o porządek wokół siebie. Warto też wyrobić taki nawyk już u najmłodszych, a zabawki będą zawsze pozbierane i poukładane.
Po dobrze wykonanej pracy należy się nagroda. To nie tylko satysfakcja z dobrze wykonanej pracy, oraz pachnącego i lśniącego domu. Można zafundować sobie słodką nagrodę - kawałek domowego ciasta, kubek czekolady lub kawy, a na dokładkę odcinek ulubionego serialu.
A Wy lubicie sprzątać? Koniecznie podzielcie się swoimi sposobami na polubienie sprzątania.
Jak byłam młodsza także nie lubiłam sprzątać ale gdy teraz mam swój dom i rodzinę wszystko się zmieniło. Sprzątam prawie dziennie , najlepiej sprząta mi się przy muzyce disco polo :D :*
OdpowiedzUsuńOj tak. Z upływem czasu zmienia się podejście do wszystkiego - do sprzątania także :)
Usuńlubię sprzątać i robię to bez żadnego problemu gdy mam czas. nie używam szczotki a wszystko wciągam do odkurzacza. to mój najlepszy przyjaciel niedawno dołączył do niego mop parowy a porządki stały się jeszcze szybsze i przyjemne.
OdpowiedzUsuńDobry sprzęt i akcesoria niezwykle pomagają w sprzątaniu i dzięki nim sprzątamy z przyjemnością :)
UsuńJa odkąd zrobiłam gruntowne porządki z Marie Kondo , nie mam problemów ze sprzątaniem :)
OdpowiedzUsuńWarto czasami się inspirować :)
UsuńSprzątac nie lubię, ale porządek już tak, więc robię to praktycznie codziennie :)
OdpowiedzUsuńI tak z reguły mamy wszyscy :)
UsuńMam podobne zdanie do opinii powyzdj. Nie lubie syfu. W domu musi byc czysto. Mam dzieci i nie wyobrazam sobie nie sprzatac. Jaki bym im przyklad dala? Coraz czesciej mi pomagaja, co mnie bardzo cieszy. W dzisiejszych czasach sprzet rowniez ulatwia zycie codzienne. Wiec coz, glowa do gory, ide ogarnac chate, sobota to dzien mopa 👌👌👌😂
OdpowiedzUsuńZgadza się. Przykład idzie zawsze z góry :)
UsuńU mnie z muzyczką w tle i jest ok :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam słuchać muzyki przy sprzątaniu :)
Usuńjak włączam muzykę sprzątanie to dla mnie spora frajda :)
OdpowiedzUsuńDobry sprzęt potrafi bardzo ułatwić, choć ja ogólnie lubię sprzątać, ale najlepiej, jak jestem sama w domu :P
OdpowiedzUsuńDobry sprzęt to już połowa sukcesu. Do tego chęci i wszystko posprzątane :) Też lepiej mi się sprząta , kiedy jestem sama :)
UsuńJa nie mam zbytnio problemu ze sprzataniem bardzo mnie uspokaja ta czynnosc, a ze lubie czysty dom to lubie tez sprzatac hihihi ;)
OdpowiedzUsuńJa jak mam muzykę w tle to mogę sprzątać i mi to nie przeszkadza :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porady. Praca zespołowa jest najlepsza, dzięki temu można szybciej sprzątnąć, a potem i tak każdy ma dla siebie czas. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rady. Sprzątanie może być całkiem przyjemnym zajęciem, wystarczy odpowiednio do tego podejść
OdpowiedzUsuńNie bardzo lubię sprzątać. Na co dzień jest to czynność obowiązkowa do wypełnienia - taka rutyna, natomiast na porządne porządki to dobre chęci, muzyka i pusty dom - tak mogę cały dzień latać jak torpeda :)
OdpowiedzUsuńja wlaczam piosenki jakies fajne i moge sprzatac caly dzien :)
OdpowiedzUsuńsprzątanie nawet lubię bo dobrze się czuję w wysprzątanym i pachnącym mieszkaniu :-) z prac domowych nie lubię jedynie prasowania :P
OdpowiedzUsuńJa lubię sprzątać i robię to codziennie :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest podział obowiązków.
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię sprzątać, ale muszę być sama w domu, muzyka w tle i lecę z tym koksem ;)
OdpowiedzUsuńja chyba nigdy nie polubię sprzątania ;)
OdpowiedzUsuńMiałam podobne podejście jako nastolatka. Teraz cenię sobie czysty dom :)
OdpowiedzUsuńJa kocham sprzątać, więc nie muszę się starać polubić :D
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nie lubiłam sprzątać, Ale nastawienie co do niektórych rzeczy zmienia się z wiekiem. Teraz uwielbiam, a najlepsza rzeczą, która mnie motywuje to jest oczywiście motyw końcowy. Uwielbiam też, gdy podczas porządków gra muzyka. Relaksuje mnie to bardzo :)
OdpowiedzUsuńMi zawsze towarzyszy muzyka :)
OdpowiedzUsuńoczywiscie ze lubie a najbardziej jak robie to razem z córką
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię sprzątać i zawsze cieszy mnie, kiedy mogę usiąść w wysprzątanym pokoju, z filiżanką kawy lub herbaty i rozkoszować się efektami swojej pracy ;)
OdpowiedzUsuńOj nie lubię sprzątać, ale bałaganu jeszcze bardziej nie cierpię, więc oczywiście działam i cieszy mnie efekt końcowy. :)
OdpowiedzUsuńJa czasem tak mam ze mogłabym cały dzień sprzątać 🙉❤️
OdpowiedzUsuńMusiałam dorosnąć do tego, aby polubić sprzątanie ;)
OdpowiedzUsuńWszystko mogę robić ale odkurzania wręcz nie nawidzę!
OdpowiedzUsuńlubie sprzątać i nigdy nie maiłam z tym problemów.
OdpowiedzUsuńJa jedynie odkurzanie lubię, a reszty nienawidzę :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię sprzątać. Ścieranie kurzu, czy mycie naczyń to dla mnie przyjemność. Ni przepadam jedynie za odkurzaniem.
OdpowiedzUsuńDla mnie sprzatanie to zmora. nie nawidze tego robic, jest to dla mnie niczym kara, ale ostatnio zaczelam sprzatajac bawic sie z dziecmi. i jakos idzie mi to sprawniej :D
OdpowiedzUsuńLubię sprzątać. Przecież robię dla siebie i dla mojej rodziny. Lubię mieć porządek.
OdpowiedzUsuńJa czasem lubię sprzątanie, a czasem nie. Zależy czy to jest z mojej osobistej potrzeby posiedzenia w czyściutkim, błyszczącym mieszkaniu czy muszę to zrobić bo ktoś mi to narzuca;D
OdpowiedzUsuńJa polubiłam sprzątać gdy w moim domu został zamontowany centralny odkurzacz :) OD tamtej pory zapomniałam o kończącym się kablu.
OdpowiedzUsuńOoo proszę jaki fajny mały pomocnik <3 Już nie długo wielkie wiosenne sprzątanie i mam nadzieję, ze mój synek też mi będzie pomagał.
OdpowiedzUsuńprzydatny poradnik, ja też stosuję małe kroczki i wyznaczam sobie cele, inaczej bym nie miała motywacji ;) odnośnie odkurzaczy to sama mam profesjonalny odkurzacz piorący, bo w domu jest dużo dywanów :)
OdpowiedzUsuńMój sposób to muzyka, irobot i większe porządki w... czwartek! Dzięki temu w weekendy odpoczywam :)
OdpowiedzUsuń