Sposób na regenerację włosów po farbowaniu / Maska Replenish Monat

Każda z nas chciałaby mieć piękne włosy i dla każdej to słowo ma wiele znaczeń. Ja akurat często farbuję włosy, może nie dlatego, że mój naturalny kolor mi się nie podoba, a dlatego, aby nadać im jednolitego koloru i czasami by zmienić coś w swoim wyglądzie. Po koloryzacji jednak włosy wymagają odpowiedniej pielęgnacji. Przez ten czas znalazłam kilka kosmetyków, które odpowiadają ich potrzebom, ale nie byłabym sobą, gdybym co jakiś czas nie spróbowała czegoś nowego. 

 


Maska Replenish to maska regenerująca odpowiednia dla włosów rozjaśnianych, farbowanych i  poddawanych innym tego typu zabiegom. Maska ma za zadanie wzmocnić ich strukturę i odpowiednio nawilżyć. 

 

Czy warto skusić się na Maskę Replenish Monat?

Podejrzewam, że odpowiedź każdej z nas będzie inna, bo włosy każdej z nas mają inne potrzeby, każda z nas ma też inne oczekiwania wobec każdego kosmetyku. Przyznam, że i ja sama czytając różne opinie o Monat byłam dość sceptycznie nastawiona i długo się zastanawiałam, bo ciekawość jednak zwyciężyła. W internecie znajdziecie mnóstwo opinii zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, jednak nic nie zastąpi poznania jej samemu. Co więcej, wiadomo, że nawet kosmetyk najlepiej oceniany, jeśli nie dobierzemy go do własnych potrzeb to cudów nie zdziała, a sama pielęgnacja włosów nie kończy się na jednym kosmetyku. 

Czytając jednak wcześniejsze opinie i chcąc być świadomą swojego wyboru przeanalizowałam skład tej maski. Jeśli śledzicie mój profil na instagramie, to pokazywałam Wam tam wynik tej analizy. 

Tak, jak w przypadku wielu innych marek, również i Monat idzie z duchem czasu i ni znajdziemy w  w składzie maski  parabenów, siarczanów, parafiny, sls, składników pochodzenia zwierzęcego itp. Wszystkie produkty Monat posiadają certyfikat Leaping Bunny, są testowane laboratoryjnie oraz zatwierdzone dermatologicznie. 

 

 Moja Opinia

Pierwsze testy pozytywnie mnie zaskoczyły. Konsystencja maski jest idealna. Nie jest zbyt gęsta, więc dobrze rozprowadza się na włosach i nie jest zbyt rzadka, więc nie spływa z rąk przy aplikacji. Ma prawie niewyczuwalny, ale przyjemny lekki zapach, więc dobrze współgra z innymi kosmetykami pielęgnacyjnymi do włosów, które maja swój mocniejszy aromat. 

 


 

Już po kilku użyciach mogłam stwierdzić, że włosy lepiej się układają i tak mocno nie puszą. dało się też zauważyć, że dodała blasku i podkreśliła kolor moich włosów. Włosy dobrze się po niej rozczesywały i były podatne na stylizacje.

Maska ma przyspieszać również naturalny wzrost włosa, jednak na ten moment jeszcze tego nie zauważyłam. Z pewnością jednak wzmacnia, zmiękcza i przywraca odpowiedni wygląd włosów zniszczonych farbowaniem.

 



Maskę stosowałam1-2 razy w tygodniu. Pozostawiałam ja na włosach na ok. 5-10 minut. Po tym czasie dokładnie spłukiwałam. Na moje krótkie włosy jest bardzo wydajna, więc starczy mi na dłuższy okres, w związku z tym choć do najtańszych nie należy, to patrząc na okres jej używania ( zazwyczaj starcza na pół roku) to jej cena staje się bardziej znośna. Co do samego działania, to efekt odżywienia i nawilżenia włosów bardzo mi się podoba. Przy tej cenie spodziewałam się jednak jakiegoś większego efektu "wow", którego mi tutaj zabrakło. Może sie pojawi z czasem, ale o tym pewnie wspomnę już Wam za jakiś czas na na moim instagramie - link znajdziecie w bocznej kolumnie.

Jak każdy kosmetyk posiada swoje wady i zalety i u Was może sprawdzić się zupełnie inaczej. Zawsze jednak możecie umówić się na indywidualną konsultację z doborem pielęgnacji. Ja z niej skorzystałam i nie żałuję. 


Sklep > https://glamandrebel.mymonat.com/shop/

Info o programie dla klientów VIP > https://glamandrebel.mymonat.com/pl/vip-pl/

 


 

Znacie maskę Replenish? Jak u was sie sprawdziła? 

Czym kierujecie się przy wyborze kosmetyku do włosów?





 


6 komentarzy:

  1. Może sprawdziłaby się u mojej siostry. Ona co chwilę farbuje włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak spróbuje to na pewno się o tym przekona :)

      Usuń
  2. Ja mam włosy farbowane na blond, więc dbam o nie na różne sposoby, olejowanie, nakładanie masek i jest w miare ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dbam na wiele sposobów :)Odpowiednia pielęgnacja zawsze przynosi efekty, wystarczy dobrze dobrać kosmetyki:)

      Usuń
  3. Bardzo dziękuje, że napisałaś o masce na swoim blogu �� Każda opinia jest na wagę złota! I tak jak piszesz wszystko zależy od oczekiwań i potrzeb oraz od włosów :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Cosmetics reviews , Blogger