Botanic Skinfood - kosmetyki wegańskie w drogeriach Natura

Jakiś czas temu drogerie Natura wprowadziły do swojej oferty nową markę kosmetyków wegańskich - BOTANIC SkinFood. Kilka z nich mam okazję poznać, a dzisiaj chciałabym Wam pokazać wszystkie kosmetyki z tej serii. W ich  składzie znajdują się m.in. wyciągi z alg chlorella, konopii, nasion guarany, eukaliptusa, herbaty matcha, liści morwy białej, a także spirulina, chlorella czy hydrolat z kwiatów lawendy. 



BOTANIC SkinFood to sześć linii kosmetycznych zaspokajających potrzeby nawet bardzo wymagającej skóry – oczyszczająca, nawilżająca, łagodząca, odmładzająca, energetyzująca i hydrolat. Ich receptury są całkowicie wegańskie, pozbawione sztucznych barwników i wypełniaczy.

Linia oczyszczająca Botanic SkinFood

Główne składniki: maliny, węgiel aktywny, eukaliptus, cannabis, spirulina, chlorella.




Malinowy peeling do twarzy – przeznaczony do cery normalnej i mieszanej, oparty na ekstrakcie z malin, który łagodzi i odświeża skórę 




Czarna maseczka oczyszczająca z dodatkiem malin, węgla aktywnego oraz eukaliptusa przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej

  



Zielona maska algowa peel-off  - odpowiednia dla każdego rodzaju cery, również zmęczonej (7 ml, 5,99 zł).




 

Linia nawilżająca Botanic SkinFood

Główne składniki: herbata matcha, mango

   

Herbaciany płyn micelarny – łagodnie oczyszcza skórę z makijażu, nadmiaru sebum i innych zanieczyszczeń, zapewniając jej odpowiedni poziom nawilżenia

   



Krem nawilżający – przeznaczony do każdego rodzaju cery, również zmęczonej. Ekstrakt z herbaty matcha spowalnia procesy starzenia się skóry, nawilża ją i ujędrnia, a ekstrakt z mango działa przecizmarszczkowo.


 

Linia łagodząca Botanic SkinFood

Główne składniki: chia, aloes




Krem łagodzący – przeznaczony do cery suchej, wrażliwej i reaktywnej. Zawiera ekstrakty z aloesu, nasion chia i miłorzębu japońskiego, które nawilżają i łagodzą skórę oraz wzmacniają naczynka, a także olej z awokado i masło shea, które doskonale natłuszczają i odżywiają cerę.

   

Żelowa maseczka łagodząca – przeznaczona do cery suchej, wrażliwej i reaktywnej. Działa kojąco i łagodząco, przywracając skórze promienny wygląd.





Linia odmładzająca Botanic SkinFood

Główne składniki: porzeczka, liść morwy białej



Krem przeciwzmarszczkowy – wygładza, ujędrnia i uelastycznia cerę, spowalniając procesy starzenia. Zawiera oleje ze słodkich migdałów, kokosowy oraz masło shea, które natłuszczają i regenerują cerę. Dodatkowo ekstrakty z porzeczki, liści morwy białej oraz czarnej i wysokiej borówki doskonale odżywiają skórę, dzięki czemu odzyskuje ona zdrowy wygląd.

   


Maseczka przeciwzmarszczkowa – redukuje stres oksydacyjny i spowalnia procesy starzenia.

    






Odmładzająca esencja do twarzy – przeznaczona do każdego rodzaju cery, także dojrzałej.





Linia energetyzująca Botanic SkinFood

Główne składniki: cannabis, guarana

   

Oczyszczający żel do twarzy – odpowiedni do każdego rodzaju cery, zawiera wyjątkowo łagodną substancję myjącą, dzięki której delikatnie usuwa makijaż i inne zanieczyszczenia, jednocześnie pielęgnując skórę i dodając jej energii.

   



Bogaty krem pod oczy – przeznaczony do cery wiotkiej, suchej i wrażliwej. Ma właściwości łagodzące i nawilżające. Ekstrakt z nasion guarany działa rewitalizująco, przeciwobrzękowo i poprawia krążenie.




Hydrolat Botanic SkinFood

Główne składniki: kwiaty lawendy

   

Hydrolat lawendowy – działa tonizująco i oczyszczająco, koi skórę, przyspiesza jej procesy regeneracyjne. Doskonale sprawdza się także w codziennej pielęgnacji włosów farbowanych, wspomagając ochronę koloru i świeżego wyglądu.




Wszystkie produkty zachęcają do spróbowania. Tak jak Wam wspomniałam mam możliwość testowania kilku  z nich i po pierwszych próbach mogę powiedzieć, że jestem nimi zachwycona. Pełną recenzję będziecie mogli przeczytać za jakiś czas.  Wszystkie są dostępne w drogeriach Natura w przedziale cenowym od 7-25 zł, więc naprawdę warto się skusić. 


Znacie te kosmetyki, a może zamierzacie je poznać? 
 
 
Artykuł powstał we współpracy z serwisem https://eswiatkobiety.pl

42 komentarze:

  1. Jak będę w Naturze to muszę na nie zerknąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam krem do twarzy ;) czeka w kolejce do przetestowania, mam nadzieję, że się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie zapoznaję się z tą linią kosmetyków, podobają mi się te naturalne składy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie najbardziej ciekawi seria z mango, ale czekam na fajną promocję w Drogerii Natura :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chetnie skusze sie na kilka produktow z tej linii, bardzo mnie kusza a jeszcze ich nie poznalam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa seria, mam kilka tych produktów, ale w zasadzie żadnego nie zdążyłam jeszcze użyć :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chętnie przetestowałabym peeling do twarzy, lubię właśnie te naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Amazing post dear, like it :)
    kisses, Tijana

    http://itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie kosmetyki bardzo mi się podobają, jestem ciekawa jak będą współpracować z moją skórą

    OdpowiedzUsuń
  10. Malinowy peeling i krem pod oczy mnie bardzo ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. linia energetyzująca mogła by być moja :) z wielką chęcią bym ją zgarnęła

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie znam, ale mam zamiar poznać. Ceny kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co raz częściej mówi się o kosmetykach veganskich. Bardzo fajnie, ponieważ każdy powinien znalesc coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne kosmetyki, szczególnie wpadł mi w oko krem nawilżający i ten chętnie bym jako pierwszy poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam maski peel-off i muszę sobie spróbować te wymienione wyżej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tej linii jeszcze nie zbam, ale bywam w Naturze bardzo często i na pewno się za nią rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam tych produktów, a w sumie jestem bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem zachwycona tymi kosmetykami, malinowy peeling do twarzy jest super, a hydrolat lawendowy świetnie odświeża cerę

    OdpowiedzUsuń
  19. Zachwyciły mnie te kosmetyki. Ciekawa jestem jak dalej linia sie rozwinie i czy będą sie pojawiały nowe produkty.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam kilka tych produktów i wkrótce będę testować. Na razie poznałam hydrolat lawendowy i zapach uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawe produkty. Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Również mam te kosmetyki, ale jeszcze czekają na swoją kolej w testach. Niezwykle mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  23. Hydrolat lawendowy fajnie koi skórę i daje uczucie świeżości :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hi there! Do you use Twitter? I'd like to follow you if that would be okay.
    I'm definitely enjoying your blog and look forward to new posts.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam tych kosmetyków, jedynie z blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. O marce już słyszałam, bardzo kusze mnie ich produkty.

    OdpowiedzUsuń
  27. Super są te produkty, kilka z nich właśnie poznaje :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kojarzę markę bardzo, ale nic jeszcze od nich nie miałam. Ta linia energetyzująca brzmi bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Tej marki nie znam. Za rzadko jestem w Naturze. Ale lubię kosmetyki wegańskie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przyznam się że nie miałam okazji jeszcze poznać wegańskich kosmetyków i z chęcią bym to zmieniała.

    OdpowiedzUsuń
  31. Raz dostałam pewien hydrolat...śmierdział tak okrutnie, że mam obawy przed nabywaniem takich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, że na taki trafiłaś. Może po tym zmieniłabyś zdanie :)

      Usuń
  32. Ciekawa seria, widziałam ją kilka razy na innych blogach. Chętnie ją pozna:) Grafika zwraca na siebie uwagę:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie znam jeszcze tych kosmetyków, ale... mają bardzo ładną koncepcję wizualną :) czy one są w szkle, czy w plastiku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak :) Pięknie się prezentują, a opakowanie zależy od produktu - w szklanych słoiczkach są kremy :)

      Usuń
  34. Swietnie sie prezentuja :) jestem ich bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  35. chyba nigdy nie miałam wegańskich kosmetyków. a te nawet wyglądają pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  36. zawsze na zakupach biorę tylko wegańskie kosmetyki, zatem pewnie dopisze je do swojej listy zakupowej :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam krem do twarzy i nie zamieniłabym na żaden inny, pasuje do mojej cery idealnie. Korzystam też z kilku innych kosmetyków tej linii i były OK, ale bez efektu WOW. Testuję dalej.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Cosmetics reviews , Blogger