Pielęgnacja okolic oczu - Mój Krem nr 10 - Krem pod oczy / Fitomed
Delikatna skóra wokół oczu potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji. Przez dłuższy czas używałam tego samego kremu co do twarzy, jednak od jakiegoś czasu w mojej pielęgnacji pojawiły się kosmetyki dedykowane typowo pod oczy. Zalew nowości i produktów na półkach sklepowych sprawia, że często nie mamy zielonego pojęcia jaki kosmetyk wybrać.
Wczoraj opisywałam Wam Mój krem Nr 11 marki Fitomed przeznaczony do cery normalnej i mieszanej z rozszerzonymi porami i muszę przyznać, że krem mile mnie zaskoczył. Postanowiłam więc spróbować kremu pod oczy tej marki.
Mój krem nr 10 - krem pod oczy zaopatrzony jest w dozownik zapewniający wygodną i higieniczną aplikację. Taki mały, niepozorny, a czy działa?
Według producenta:
- nawilża i wygładza
- chroni przed promieniami UV w niewielkim zakresie SPF
- działa przeciwzmarszczkowo ze względu na obecność naturalnych substancji o działaniu odmładzającym, antyoksydantów, witamin i kwasu hialuronowego.
Główne składniki to : świeży napar z białej herbaty, olej arganowy, olej z awokado, masło kakaowe, masło shea i kwas hialuronowy.
A jak jest w rzeczywistości?
Konsystencja kremu jest przyjemna. Łatwo się ją rozprowadza, szybko się wchłania. Delikatna skóra wokół oczu jest bardzo dobrze nawilżona, cienie minimalnie zmniejszone. Do końca ich się nie pozbędziemy, ale faktycznie są mniej widoczne.
Krem świetnie współpracuje z korektorem pod oczy, nie powoduje jego ważenia się, czy rolowania, także bez obawy mogę go stosować pod makijaż.
W poprzednim kremie lekko przeszkadzał mi zapach, ten jest bezzapachowy. Ogólnie jestem zadowolona. Krem nawilża, regeneruje i wygładza skórę wokół oczu.
Co do działania przeciwzmarszczkowego - no cóż raczej żaden krem natury nie oszuka. Całe szczęście nie posiadam ich zbyt wiele, wiec zbyt dużych efektów nie mogłam nawet zauważyć. Na pewno lekko spłycił te pojawiające się, ponieważ dobrze nawilża i napina skórę.
Nie podrażnia oczu, ani skóry wokół nich. Jest bardzo wydajny.
Kosmetyk trzeba zużyć w ciągu 3 m-cy od otwarcia i wydaje mi się, że jest to czas, w którym bez problemu go zużyjemy.
Podsumowując krem posiada bardzo dobry skład. Z działania również jestem zadowolona. Krem nadaje się do stosowania na dzień i na noc.
A Wy korzystacie z kremów pod oczy czy stosujecie ten sam co do reszty twarzy?
Używałam go, całkiem przyjemny:) Mam zawsze osobny krem do twarzy i osobny pod oczy.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic Fitomedu. Lubię kiedy kremy mają pompkę, na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż słoiczek ze względu na higienę :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie rozwiązania :)
UsuńPielęgnacja okolic oczu jest bardzo istotna! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńMiałam inny krem pod oczy tej marki, ale nie skradł mojego serca.
OdpowiedzUsuńJa muszę sobię zakupić coś pod oczy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, nie stosowałam go nigdy, ale mnie zainteresował ;)
OdpowiedzUsuńObecnie pod oczy mam krem z Ziai :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńJa raczej korzystam z kremów pod oczy :) A tego nie miałam okazji poznać ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam krem pod oczy, ale zawsze zanim kupię to kończy mi się ten zwykły i zapominam... Dobrze, że chociaż używam serum na całą twarz z okolicami oczu włącznie ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio tyle kremów pod oczy widzę, że nie wiem na jaki się zdecydować a szukam dobrego.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby się on u mnie sprawdził...
OdpowiedzUsuńOgólnie staram się coś tam nanosić pod oczy, ale często też zdarza mi się o tym zapominać :(
OdpowiedzUsuńNie używam kremów pod oczy... może za parę lat zacznę;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja pod oczy przeważnie używam olejkow.
OdpowiedzUsuńCoraz częściej spotykam się z ta firma 😊
OdpowiedzUsuń