Moja pielęgnacja z kosmetykami Natur Planet
Jesień to czas, kiedy częściej sięgam po kosmetyki regenerujące nasze ciało, włosy czy paznokcie. Po prostu mam na to więcej czasu.
Pokaże więc Wam dwa z nich, do których często powracam.
Z uwagi na to, że często farbuje włosy, to w mojej domowej kosmetyczce często pojawia się keratyna hydrolizowana.
Posiada właściwości regenerujące, odbudowujące oraz odżywiające komórki włosów i paznokci. Polecana jest do włosów suchych, zniszczonych, łamliwych, po zabiegach chemicznych oraz do paznokci pożółkniętych, łamliwych i rozdwajających się.
Po stosowaniu co jakiś czas keratyny moje włosy są wzmocnione.
Nie ma rozdwajających się końcówek, włosy się nie łamią i już od jakiegoś czasu nie mam problemów z wypadaniem. Włosy są miękkie, dobrze się układają . Dzięki niej pozbyłam się problemu z przesuszeniem włosów, włosy wyglądają już dużo lepiej niż kiedyś. Oczywiście trochę musiało to potrwać, ale efekty są zadowalające. Dobrze też działa na skórę głowy.
Do paznokci nie stosowałam , bo nie mam z nimi takiego problemu.
Drugi z nich to serum z kwasem hialuronowym - Hialu Pure
Zalety kwasu hialuronowego znamy chyba wszyscy :
1.Posiada działanie wiążące wodę w komórkach – dzięki temu wpływa korzystnie na poprawę nawilżenia skóry, przeciwdziałając jej wysuszeniu i tworzeniu się zmarszczek.
2. Tworzy film ochronny na skórze zabezpieczając skórę przed utratą wody, ale także przed wnikaniem substancji chemicznych i bakterii.
3. Działa kojąco i łagodząco na skórę narażoną na szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych.
4. Stymuluje produkcję kolagenu, a tym samym pośrednio wpływa na poprawę elastyczności skóry.
5. Pomaga w przenikaniu innych substancji rozpuszczalnych w wodzie do skóry – co sprawia, że idealnie komponuje się np. z hydrolatami, olejami kremami pomagając im lepiej wnikać w skórę.
Hialu Pure to gęste serum z kwasem hialuronowym w formie żelu. Jest produktem nie powodującym podrażnień i uczuleń. Stosowany na skórę poprawia nawodnienie skóry. Dzięki temu skóra jest bardziej elastyczna i sprężysta. Skóra staje się bardziej nawilżona i odżywiona. Regularne stosowanie opóźnia procesy starzenia, a skóra odzyskuje naturalną jędrność i blask. Stosowanie serum jako podkład pod krem nawilżający powoduje lepsze wchłanianie substancji odżywczych z kremu. Stosowany pod oczy daje efekt chłodzący i uczucie świeżości. Znikają po nim też "worki" pod oczami. Stosuję go przede wszystkim wieczorem pod krem, jednak można go stosować także rano. Bardzo szybko się wchłania, wiec z makijażem nie ma problemu.
Aplikacja obydwu kosmetyków odbywa się za pomocą pipetki, co ogranicza kontakt z kosmetykiem znajdującym się wewnątrz buteleczki i jest bardzo higieniczne. Opakowanie kosmetyku stanowią efektowne, niebieskie buteleczki, co bardzo przyciąga uwagę. Często kupujemy "oczami", tych buteleczek nie sposób nie zauważyć i to był drugi powód, dlaczego wylądowały w moim koszyku.
A do jakich kosmetyków, oczywiście poza tymi stosowanymi na co dzień Wy często wracacie?
Pokaże więc Wam dwa z nich, do których często powracam.
Z uwagi na to, że często farbuje włosy, to w mojej domowej kosmetyczce często pojawia się keratyna hydrolizowana.
Posiada właściwości regenerujące, odbudowujące oraz odżywiające komórki włosów i paznokci. Polecana jest do włosów suchych, zniszczonych, łamliwych, po zabiegach chemicznych oraz do paznokci pożółkniętych, łamliwych i rozdwajających się.
Po stosowaniu co jakiś czas keratyny moje włosy są wzmocnione.
Nie ma rozdwajających się końcówek, włosy się nie łamią i już od jakiegoś czasu nie mam problemów z wypadaniem. Włosy są miękkie, dobrze się układają . Dzięki niej pozbyłam się problemu z przesuszeniem włosów, włosy wyglądają już dużo lepiej niż kiedyś. Oczywiście trochę musiało to potrwać, ale efekty są zadowalające. Dobrze też działa na skórę głowy.
Do paznokci nie stosowałam , bo nie mam z nimi takiego problemu.
Drugi z nich to serum z kwasem hialuronowym - Hialu Pure
Zalety kwasu hialuronowego znamy chyba wszyscy :
1.Posiada działanie wiążące wodę w komórkach – dzięki temu wpływa korzystnie na poprawę nawilżenia skóry, przeciwdziałając jej wysuszeniu i tworzeniu się zmarszczek.
2. Tworzy film ochronny na skórze zabezpieczając skórę przed utratą wody, ale także przed wnikaniem substancji chemicznych i bakterii.
3. Działa kojąco i łagodząco na skórę narażoną na szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych.
4. Stymuluje produkcję kolagenu, a tym samym pośrednio wpływa na poprawę elastyczności skóry.
5. Pomaga w przenikaniu innych substancji rozpuszczalnych w wodzie do skóry – co sprawia, że idealnie komponuje się np. z hydrolatami, olejami kremami pomagając im lepiej wnikać w skórę.
Hialu Pure to gęste serum z kwasem hialuronowym w formie żelu. Jest produktem nie powodującym podrażnień i uczuleń. Stosowany na skórę poprawia nawodnienie skóry. Dzięki temu skóra jest bardziej elastyczna i sprężysta. Skóra staje się bardziej nawilżona i odżywiona. Regularne stosowanie opóźnia procesy starzenia, a skóra odzyskuje naturalną jędrność i blask. Stosowanie serum jako podkład pod krem nawilżający powoduje lepsze wchłanianie substancji odżywczych z kremu. Stosowany pod oczy daje efekt chłodzący i uczucie świeżości. Znikają po nim też "worki" pod oczami. Stosuję go przede wszystkim wieczorem pod krem, jednak można go stosować także rano. Bardzo szybko się wchłania, wiec z makijażem nie ma problemu.
Aplikacja obydwu kosmetyków odbywa się za pomocą pipetki, co ogranicza kontakt z kosmetykiem znajdującym się wewnątrz buteleczki i jest bardzo higieniczne. Opakowanie kosmetyku stanowią efektowne, niebieskie buteleczki, co bardzo przyciąga uwagę. Często kupujemy "oczami", tych buteleczek nie sposób nie zauważyć i to był drugi powód, dlaczego wylądowały w moim koszyku.
A do jakich kosmetyków, oczywiście poza tymi stosowanymi na co dzień Wy często wracacie?
Hmm...chyba najczęściej wracam do korundu. Tych kosmetyków nie zna ale zaciekawiła mnie i chętnie bym wypróbowała keratynę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kosmetyki,nie spotkałam się jeszcze z nimi :)
OdpowiedzUsuńO nigdy nie spotkałam się z tymi kosmetykami. Wydają się być idealne dla mnie.
OdpowiedzUsuńKwas hialuronowy super działa na moją skórę :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kwas hialuronowy, spisuje się o każdej porze roku, ale keratyny jeszcze nigdy nie miałam, sądzę, że moje włosy by się z nią polubiły
OdpowiedzUsuńTakie prostye składy kojarzą mi się z the ordinary. Podoba mi się idea, i chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńKwas hialuronowy bardzo lubię i często sięgam po kosmetyki z nim w składzie.
OdpowiedzUsuńMogłabym sięgnąć po kwas hialuronowy. Keratyna nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńmyślę że to produkt dla mnie może moje włosy w końcu by się tak nie puszyły
OdpowiedzUsuńKeratyne używam, jednak z takim kwasem nie miałam jeszcze styczności
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu produkty!
OdpowiedzUsuńSerum Hialu chetnie bym przetestowala, uwielbiam jak kwas hialuronowy dziala na moje cialo :D
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ten produkt by się sprawdził u mnie :)
OdpowiedzUsuńWe wrześniowym ShinyBoxie trafiło do mnie serum Hialu Pure, ale w wersji forte :) Jestem bardzo ciekawa, jak się będzie sprawdzało ;)
OdpowiedzUsuńNie znam obu produktów. Najbardziej zaciekawił mnie pierwszy z nich.
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w kosmetykach tej marki. Są po prostu świetne.
OdpowiedzUsuńNie znam marki ani kosmetyków, wyglądają fantastycznie.
OdpowiedzUsuńMuszę wypracować koniecznie. Zachęciłaś mnie.
OdpowiedzUsuńJa wracam zawsze latem do balsamu brązującego z Dove ;) To chyba jedyny kosmetyk jakiemu jestem wierna ;p
OdpowiedzUsuńMam to serum w wersji 3% i ciekawa jestem, czy dobrze się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuń