Maść propolisowa z witaminami / Gorvita

Produkty pochodzenia pszczelego takie jak miód, mleczko, wosk czy propolis mają szerokie zastosowanie w kosmetyce i medycynie. Propolis jest bardzo złożoną substancją bogatą w biologiczne czynne związki chemiczne, jak flawonoidy, związki fenolowe, kwasy aromatyczne, estry, substancje lipidowo-woskowe, aldehydy, kumarynę, sterole, enzymy kwasy tłuszczowe, a także białka, mikroelementy i witaminy. 

Ostatnio pokazywałam Wam klika produktów Gorvita, które miały całkiem przyjemne działanie. A jak sprawdziła się maść propolisowa z witaminami A, E, F ?



Tak opisuje ja producent:

Działanie maści jest związane z właściwościami propolisu znanymi jako silnie antybakteryjne, dezynfekujące i regenerujące naskórek. Łatwo przyswajalny kompleks witamin A, E, F przyspiesza proces jego odnowy, a naturalna alantoina i panthenol dodatkowo ją odżywia i nawilża. Pomocna w wielu problemach skórnych. Łagodzi uczucie dyskomfortu  wywołane lekkimi poparzeniami, mikrouszkodzeniami naskórka oraz po ukąszeniach owadów. Reguluje gospodarkę hydro-lipidową,  przywraca skórze elastyczność   i witalność. Polecana szczególnie do pielęgnacji skóry zanieczyszczonej, problematycznej   o tendencjach do łojotoku. Maść dobrze się wchłania i  nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.



Zafascynowana działaniem propolisu  i obietnicami producenta postanowiłam wypróbować tę maść. Otrzymujemy ją w miękkiej tubce co zdecydowanie ułatwia aplikację. Spodziewałam się bardziej zbitej konsystencji, ale ta jest całkiem znośna. Faktycznie nie jest tak tłusta i gęsta jak inne kosmetyki z zawartością pszczelich składników. I za to ma ode mnie duży plus.  Kolor niekoniecznie zachęca do stosowania, ale działanie ma całkiem ok.Ładnie łagodzi podrażnienia i regeneruje skórę. Skóra jest odżywiona i nawilżona, a drobne ranki czy zadrapania szybko staja się regenerują.  Nie wchłania się jednak tak szybko i to jest dla mnie minusem. 

Podsumowując to całkiem przyjemna maść. Nie przekonała mnie do końca, bo choć działanie ma cudowne, to jednak kolor, zbyt mała szybkość wchłaniania i brudzenie ubrania zdecydowanie działają na jej niekorzyść.  Myślę jednak, że warto  ją mieć  jednak w swojej apteczce.

A Wy  lubicie kosmetyki z propolisem?

26 komentarzy:

  1. ciekawy produkt, z chęcią przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tę maść, jest bardzo uniwersalna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie stosowałam tego typu maści. Jednak nie czuję się zachęcona jej wypróbowaniem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię. Choć ma fajne działanie, to opisałam co najbardziej mnie do niej zniechęca.

      Usuń
  4. Szkoda jedynie, że trochę brudzi, ale i tak uważam, że to ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dziecka używam maści propolisowej, którą robi mój Dziadzio, więc nie znam żadnych gotowych produktów tego typu ;) Niemniej jednak, warto mieć taką maść w domu, bo pomaga w wielu przypadkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo tego, ze ciężko się wchłania to jednak wartości odżywcze mnie przekonują i chętnie bym przetestowała.
    Szkoda, ze nie pokazałaś koloru tej masci

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie lubię zapachu propolisu, odrzuca mnie strasznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta maść jest niezawodna. Poznałam ją już jakiś czas temu. Z całą pewnością zabiorę ją na każdy wakacyjny wyjazd.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie nie dla mniej jak cos brudzi to uciekam ponieważ mam później orobkem by doprav swoje biake blyzki

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię kosmetyki z propolisem.
    Tego nie znam.
    Miałam kiedyś jakiś olejek dla dzieci z propolisem i była nim zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedyś mi ona pomogła z zaczerwienieniem po ugryźnięciu przez osę

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubie maści, które brudzą i takich unikam. Działanie ma ciekawe ale to mnie nie przekonuje do niej

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię takie maści z witaminami, przydają się w wielu sytuacjach.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie wiem czy polubilabym sie z taka forma kosmetyku

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy produkt i jeżeli ma takie fajne działanie to na niektóre minusy mogłabym przymknąć oko😊

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam ostatnio spore poparzenie i niestety nie miałam nic w apteczce, koniecznie muszę kupić tę maść i jeszcze cebulową, bo to właśnie ona wyleczyła mi poparzenie ręki

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam tą maść, ale nie kupiłabym jej drugi raz.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tej maści i nigdy jej nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tej masci. W mojej apteczce podstawą jest maść arnikowa.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie kusi mnie kupno tej maski.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta maść niestety nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam okazji testować tej maści jeszcze u siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Maść, jak maść - nie powinna się szybko wchłaniać :D
    Nie używałam jeszcze propolisu, chyba muszę się zaopatrzyć w razie czego :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Cosmetics reviews , Blogger